Sesje noworodkowe w Krakowie wykonuję w Waszych domach czyli tam gdzie czujecie się swobodnie i bezpiecznie. Pokochałam je za naturalność i emocjonalność powstających w ten sposób kadrów.  Głęboko wierzę w to, że Wy je pokochacie. Dlaczego? Zobaczcie sami. Zapraszam Was do obejrzenia kadrów z tej przepełnionej miłością, lifestylowej sesji maleńkiej Zosi, jej rodziców i starszego brata.

 

Kiedy zaplanować domową sesje Waszego maluszka i jak się do niej przygotować?

Z Moniką i Pawłem znamy się już od dawna. Ich sesję domową zaplanowaliśmy z wyprzedzeniem, jeszcze przed urodzinami małej Zosi. Mając synka obydwoje wiedzieli, że pierwsze chwile razem to ogrom emocji, rodzą się wówczas nowe relacje, więzi i uczucia. Chęć zachowania dla siebie i swoich dzieci pięknych kadrów z tego niepowtarzalnego etapu rodzinnego życia była impulsem do naszego spotkania.

Stres przed sesją noworodkową? Mam na niego sposoby.

Gdy przekraczam próg każdego mieszkania przepełnia mnie ekscytacja, a Was ?… Stres. Nie, musicie o nim zapomnieć chociaż sama wiem, że łatwo nie jest. Przed sesją rozwieję Wasze obawy i wątpliwości, porozmawiamy o tym jak będzie wyglądało nasze spotkanie. Zależy mi na tym by sesja przebiegła sprawnie, byście czuli się komfortowo i swobodnie. Wyjaśnię jak przygotować się do naszego spotkania.
Chociaż plusem jest to, że nie musicie się specjalnie przygotować do takich zdjęć. Wystarczą zwykłe porządki. Z Waszą pomocą, zawsze staram znaleźć jasną i najlepszą przestrzeń będącą tłem do zdjęć. Tym razem większość zdjęć powstała w jasnym salonie. Czasami natomiast jest to sypialnia lub pokój maluszka.

Sesje noworodkowe w Krakowie- naturalne, swobodne, bez pozowania.

Nasze spotkanie opiera się zawsze na pełnej swobodzie, naturalności, bez pozowania czy układania noworodka. Przyglądając się Wam przez wizjer aparatu staram się dostrzec uczucia, piękne rodzinne momenty Waszego bycia razem. Zachęcam Was do bycia sobą, do tulenia, noszenia maluszka, całowania i głaskania, do wspólnych zabaw ze starszymi dziećmi. No właśnie nie zapominajmy też o nich. Relacja miedzy rodzeństwem dopiero się kształtuje, pojawia się ciekawość, ekscytacja ale i zazdrość czy wręcz lęk. Z tych właśnie względów na sesji zwracam dużą uwagę na to by cała atencja nie skupiała się jedynie na najmłodszym członku rodziny. Młodszy brat początkowo był nieufny w stosunku do mnie i aparatu, jednak kilka słów, moja uwaga skupiona na nim, wspólne przejażdżki resorakami i już wiedziałam, że nam się uda.

Waszym zadaniem na sesji jest bycie blisko siebie, dla siebie, a moim wyłapywanie tych ulotnych momentów, by stały się dla Was piękną i cenną pamiątką.
W czułych objęcia mamy i taty powstają najpiękniejsze kadry, a czy tak było i tym razem, oceńcie sami.

Jeśli podobają Ci się moje zdjęcia i chcesz zamówić sesję, zapraszam do kontaktu.

Zapraszam Cię również do obserwowania moich profili społecznościowych : facebooka i instagrama